sobota, 27 czerwca 2015

MOJA MATCHOWA HISTORIA PART. 3 (matche 18 - 26). PODSUMOWANIE

Kolejna i zarazem ostatnia część mojej matchowej historii. Poprzednie części: TUTAJ1 i TUTAJ2.

Match #18
lokalizacja: League City, Texas - przedmieścia Houston
dzieci: czwórka: dwóch chłopców (7,5) dwie dziewczynki (2,1)
APC

Tym razem gorący Texas! Przedmieścia pięknego Houston. Niestety, liczba dzieci (i ich wiek) mnie mocno przeraziła. Dla takiej gromadki potrzebne by były chyba co najmniej dwie Au Pair. Mieliśmy rozmawiać na Skype, jednak w trakcie umawiania się znalazłam PM, więc do rozmowy nie doszło.



Match #19 
lokalizacja: Monroe, Georgia - godzina od Atlanty
dzieci: brak, hostka w ciąży z bliźniaczkami
APiA

Jakież było moje zdziwienie, kiedy wertując aplikacje tej rodzinki zobaczyłam: brak dzieci! haha. Hostka w ciąży z bliźniakami. Wysłali mi bardzo służbowego maila, z kilkoma informacjami na ich temat oraz całą listą zasad i wymagań. Mieli trzy buldogi angielskie. <3 Co dziwne - nie chcieli od razu umawiać się na skype, tylko preferowali kontakt mailowy. Dzieci miały przyjść na świat w listopadzie, Au Pair chcieli na koniec września.


Match #20
lokalizacja: Oakdale, New York - 1,5 godziny od NYC
dzieci: trójka: chłopiec (6), dziewczynka (4), + jedno w drodze - hostka w ciąży
APC

Oakdale to miasteczko na Long Island, zaraz obok mojego pierwszego, byłego PM. W tej miejscowości odbywa się również szkolenie z agencji Cultural Care, więc jest zapewne doskonale znana dziewczynom z tej agencji. Rodzinka wysłała maila, chcieli rozmawiać, jednak wtedy byłam w trakcie wybierania PM, więc podziękowałam.


Match #21
lokalizacja: River Vale, New Jersey - pół godziny do NYC
dzieci: czwórka: dwie dziewczynki (6,3), chłopiec (9) + jedno w drodze - hostka w ciąży
APiA

Niezła lokalizacja, obok rodzinki z Bogoty, blisko do Nowego Jorku. Sporo dzieci, dużo pracy. Napiali maila, odpisałam, że jestem już blisko PM.

Match #22 
lokalizacja: Aleksandria, DC - przedmieścia Waszyngtonu
dzieci:1,1 -  roczne bliźniaczki
APiA

Otrzymałam przemiłego, długiego maila. Ich list również był świetny, sprawiali wrażenie bardzo ciepłych ludzi. Mieli aż 5 przygarniętych kotów! 



Match #23
lokalizacja: Aurora, Colorado - przedmieścia Denver
dzieci: trójka: dwie dziewczynki (6 lat, 3 miesiące), chłopiec (4 latka)
APiA

Colorado! <3 Kiedyś marzyłam, żeby tam trafić. Słynne miasteczko Aurora - kilka lat temu miała miejsce tam strzelanina w szkole, było o tym bardzo głośno. Wysłali miłego maila, również podziękowałam zainteresowanie i poinformowałam ich, że mam już rodzinkę.



Match #24
lokalizacja: Milford, Connecticut - 1,5 godziny do NYC
dzieci: jedno - chłopiec (1 - roczny maluch)
APiA

Bardzo śmieszna rodzinka. W ich aplikacji w pierwszej kolejności znalazłam zdjęcia domu, hostów podczas jakiejś imprezy, psa, dopiero na końcu kilka zdjęć synka. Mają aktualnie Au Pair z Polski. Napisali, że ona ich opuszcza, dlatego, że jej chłopak nie zgodził się wyemigrować do USA! :o Ciekawe czy ta dziewczyna o tym wie, że hości takie rzeczy o niej opowiadają haha.

Match #25
lokalizacja: Hugo, Minnesota
dzieci: dwóch chłopców (6 mies, 1 rok)
APiA

Rodzinka po oficjalnym potwierdzeniu matchu.

Match #26
lokalizacja: Willmete, Illnois - 30 minut od Chicago
dzieci: trójka: dziewczynki (7 lat, 5lat, 3 miesiące)
APiA

Również kolejna rodzinka po PM.

Podsumowując mój proces szukania rodziny:
- 26 rodzin - 13 APC + 13 APiA.
czas: 4 tygodnie. 15 stanów:
4x California
3x Illnois
2x New York
2x New Jersey
2x Massachusetts
2x Connecticut
2x Pensylwannia
2x Minnesota
1x Floryda
1x Alabama
1x North Carolina
1x Georgia
1x Virginia 
1x Colorado
1x Texas

Jak widać trafiały mi się baaaardzo zróżnicowane lokalizacje. Pojawiło się chyba większość stanów, w których mieszkają Au Pair.  Przeważały rodziny z małymi dziećmi, często nawet trzema czy czterema. Proces szukania rodziny wspominam bardzo miło, chociaż czasami miałam już dość - ciągłe umawianie się na rozmowy, nerwowe odświeżanie maila co 10 minut. Zdecydowanie cieszę się, że znalazłam już Perfect Match. A o nim opowiem już wkróce!

Agata


3 komentarze:

  1. Colorado <3 Pm też najlepszy! :)

    www.paulaintheusa.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawe miałaś te rodzinki :D ale i tak czekam na post o twoim PM ! ;-)

    OdpowiedzUsuń
  3. 4 razy California! :o Ja nie miałam jej ani razu na 15 matchy! Zazdroszczę. Czekam na relację o PM!

    OdpowiedzUsuń